Mafia powróciła! Nikt nie może spać spokojnie...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 4 5 6
Witaj Pogodynko. Nad miasteczkiem zaświeciło słoneczko a było tak pochmurno. Przedemna piękne lany szparagi w związku z tym to było tylko drobne przejęzyczenie.
Gracz
Offline
Witajcie kochani, co robimy dzis ekipa?
Gracz
Offline
Ja glosuje na Baby sitter bo mi podpadla za mocno
Gracz
Offline
To ja też się dołączę sama nie wiem czemu..
Gracz
Offline
Całkiem przypadkiem ja też na nią
Gracz
Offline
Dzieci sami sobie będziecie pilnować w sobotnie wieczory
Wyjeżdżam do Ameryki zarabiać dolary
Ostatnio edytowany przez Babysitter (2022-07-06 17:04:12)
Gracz
Offline
Wydaje mi się że też zagłosuje tak samo jak reszta ?
Gracz
Offline
Emocje jak na karuzeli...
Gracz
Offline
Wyniki głosowania:
Babysitter - 4 głosy ( od: Hostessa, Klaun cyrkowy, Pogodynka, Łowca szparek)
Hostessa- 1 głos ( od: Babysitter )
Kierowca autobusu - 1 głos( od: Korektor)
Babysitter była członkiem mafii.
Dziękujemy jej za grę. Przysługuje jej napisanie ostatniego posta tak jak każdemu teraz.
Dzisiaj robi za Babysitter u Wróżki
Drugie upomnienie za brak postów i głosu otrzymuje kierowca autobusu.
Kierowca był członkiem mafii, lecz uprowadził autobus i pojechał w trasę.
Mafii już nie ma.
Grę wygrało miasteczko w składzie:
Hostessa
Klaun cyrkowy
Korektor
Łowca szparek
Pogodynka
Gratulacje
Podsumowanie dodam jak zrobię.
Miłego wieczoru
Prowadząca
Offline
Gracz
Offline
Karuzela, karuzela
na Bielanach co niedziela
Śmiechu beczka i wesela
A muzyczka, muzyczka nam gra
Jak przyjemnie
Gdy świat kręci się wkolo
Świat cały
Ach jak przyjemnie,
Że się jeszcze tych niedziel
Przed sobą tyle ma
KARUZELA, KARUZELA
Gracz
Offline
Gratuluje. pamiętajcie jednak ze potomkowie mafii już zajmuja nasze miejsca!! To nie koniec.
Gracz
Offline
Miasto w końcu się udało!
Huuuurrraa!
Gracz
Offline
Zaczęliśmy w niedzielę. Kto by pomyślał, że skończymy w środę? Zagraliśmy w
10-tkę. Po raz pierwszy zagrał z nami Cukiernik, który przekonał szybko do siebie uczciwych mieszkańców miasteczka nie tylko smakołykami,
ale i trafnymi komentarzami.
Wątpliwy zaszczyt bycia w mafii przypadł: Babysitter, Kierowcy autobusu i Piosenkarce. Detektywem został przenikliwy Łowca szparek. Klaun cyrkowy sprawował rolę Księdza. Pogodynka po godzinach dorabiała jako Barman.
Wróżka posiadła moc Zbawiciela, a Hostessa Sędziego.
Kobieta nigdy nie zapomina.
Babysitter była jeszcze małym dzieckiem, gdy w Halloween chodziła z ekipą w upiornych przebraniach. ,,Cukierek albo psikus ?” padło w domu Burmistrza, który był wtedy nauczycielem i mieszkał na wsi 30 km od Farsy. Nienawidził tych pseudoamerykańskich zwyczajów, czego nie ukrywał. Dał dzieciakom cukierki, a raczej kamyki pozawijane w sreberka. Babysitter poczęstowała jednym z takich cukierków swojego chłopaka z podstawówki. Łapczywie ugryzł cukierka i wyłamał sobie jedynkę. Miłość prysła jak bańka mydlana. Babysitter dorosła. Żaden mężczyzna w okolicy nie miał odwagi się do niej zbliżać. Pracowała w Ameryce jako Babysitter jednak regularnie zjeżdżała do Polski na urlopy. Dorabiała na ochronie imprez masowych. I tak pewnego razu ochraniając koncert usłyszała jak Piosenkarka kłóci się z nowym Burmistrzem o to kto zagra na dożynkach. Burmistrz Piosenkarce dogadał, a ta jak odszedł powiedziała, że ją popamięta. Babysitter poczęstowała ją papierosem i pogadały o ludziach, których nie dażą sympatią. Postanowiły wypić kilka głębszych , zostawić auta i wrócić autobusem. Pijane w prawie pustym autobusie głośno złorzeczyły Burmistrzowi . Z przerażeniem zauważyły, że Kierowca przysłuchuje się rozmowie a i głuchy by usłyszał. Kierowca je uspokoił, zwierzając się, że też tego typa nienawidzi, bo zabrania mu się spotykać z jego 15letnią córką, którą kocha nad życie. Co było dalej? Poszli razem na wódkę. A co było później, stanowi jeszcze tajemnicę śledztwa.
Niedziela
Klaun cyrkowy o świcie zaprosił do cyrku Bambino. Mafię też zaprosił, by nadziać na ruszt dla tygrysków. Doradził też ze szczerego serca, by nie sypać postami jak z rękawa, tylko wyrabiać normę, bo można zginąć. Na szczęście sam Klaun jak i kilkoro mieszkańców zapomniało o tej radzie. Wróżka zasiała ziarno niepokoju. Zapowiedziała wiele złego, nie precyzując. Hostessa zdradziła, że średnio się czuje przez gorączkę sobotniej nocy a do wieczora musi znowu być
w formie. Łowca szparek wyjawił, że stracił bratnią duszę , współtowarzysza niejednych łowów. Pogodynka przywitała się i wyraziła nadzieję, że tym razem miasto zwycięży, chociaż patrząc w niebo pogoda niepewna. Klaun uraczył nas wierszem z życia Farsy i puentą:
,, łapta mafię, każdy swego
po zwycięstwie - na jednego „
Detektyw sprawdził Pogodynkę i nawiązał z nią współpracę. Gdyby nie PW prawdopodobnie by na niego zagłosowała.
Cukiernik, witając się, zaprosił na ciasto czekoladowe. Szczerze zdradził, że póki co wyklucza z mafii siebie i na kogoś innego odda głos. Babysitter oznajmiła, że wróciła aż z Ameryki, by pomóc w poszukiwaniu sprawców.
Cukiernik zaproponował, aby w celu zyskania na czasie (by lepiej wytypować),zagłosować dziś na następną alfabetycznie osobę. Pomysł na pewno nowatorski i ciekawy, ale starsi stażem gracze wiedzieli, że przy remisie decyduje mafia. Kierowca autobusu nazwał wakacje czasem do refleksji i wezwał do modlitwy za duszę dobrego Burmistrza.
Korektor witając się napisał : ,,Pijmy, bawmy się ale o swoich też pamiętajmy”
To chyba nawiązanie do słów wiersza:
,, łapta mafię, każdy swego”.
Pogodynka i Kierowca w obliczu trudnego głosowania postanowili spojrzeć w niebo. Wróżka oskarżyła Cukiernika. Jak się póżniej okazało, bo mafia jej podmieniła karty. Babysitter najpierw pochwaliła pomysł Cukiernika z głosowaniem na remis, a po poście Hostessy o szkodliwości tej metody rzuciła na Cukiernika podejrzenia o niecne zamiary.
Cukiernik przewidział, że dostanie głosy od mafii. Piosenkarka zapowiedziała koncert charytatywny ku pamięci Burmistrza. Klaun stwierdził, że pomysł Cukiernika nawet gdyby nie miał wady to i tak by nie wypalił, bo niektórzy mieszkańcy nie słuchają nikogo. Piosenkarka zaatakowała Cukiernika.
Łowca odpowiedział Klaunowi, że nie warto oceniać po profesji. Klaun zapytał go o typy. Łowca szparek stwierdził, że nie poda, by uniknąć rewanżu tych osób. Klaun wyjawił, że ciągle zbierał takie głosy i idzie przywyknąć. Wyniki głosowania były mało rewolucyjne. Tradycyjnie odpadła niewinna osoba. I to o dziwo z 4 zebranych głosów na Wróżkę zagłosował tylko jeden mafiozo- Babysitter.
Głosy od miasta: ( Hostessa, Klaun cyrkowy i Łowca szparek ). Wszystko co mroczne budzi niepokój i może to właśnie wpłynęło na los Wróżki. A że jak wiemy, mafia jej podmieniła karty to nie przewidziała tego i nie mogła temu zapobiec. Cukiernik otrzymał głosy od pozostałych członków mafii i od Wróżki, która okazała się należeć do miasta. Łatwo było przewidzieć nagonkę na Cukiernika co stanowiło okazję dla mafii. Kierowca i Piosenkarka stali się głównymi podejrzanymi. Było więcej niż pewne, że conajmniej jedno z nich należy do gangu.
Klaun szukał winnego wśród głosujących na Wróżkę. Wykluczył siebie i Hostessę za przekonujące posty. Dalszych winnych szukał wśród antycukiernikowej koalicji. Hostessa zażądała tłumaczenia od Łowcy szparek. Ten rzucił podejrzenia na Babysitter i nawiązałal współpracę z Klaunem przez PW. Cukiernik uprzedził Piosenkarkę i Kierowcę autobusu, że nawet ma kawałek tortu liczyć nie mogą.
Klaun wymienił po chwili całą mafię.
Wróżka w Testamencie życzyła miastu powodzenia i uznała, że mafia wyeliminowała ją z powodu strachu przed jej mocą. Hostessa zarzuciła Babysitter niekonsekwentne typowanie i głosowanie.
Poniedziałek
Babysitter wytłumaczyła się, że zaufała Klaunowi, a Wróżka trzymała się na uboczu, więc uznała, że swoim głosem jej nie zaszkodzi. Pogodynka wymieniła jako podejrzanych Piosenkarkę, Korektora i Babysitter. Cukiernika też nie wykluczyła i stwierdziła, że Kierowca nie wiem mało się udziela. Fakt, tego poniedziałku nie udzielił się wogóle. Piosenkarka podważyła analizę Pogodynki twierdząc: ,,dziwne żeby w kręgu 7 osób głosujących na cukiernika i na wróżkę nie było kogoś w mafii. Twoje prognozy nie nie są niczym odkrywczym”
,,Przecież wystarczy rzucić hasło : pogodynka ( wybacz kochana to tylko przykład) jest w mafii a zaraz wszyscy będą na nią głosowac.”
Pogodynka uświadomiła Piosenkarkę, że wiele rzeczy dzieje się zakulisowo. I faktycznie się działo. Detektyw współpracował z Pogodynką i Klaunem. Hostessa również ofiarowała współpracę. Detektyw jeszcze na tamten moment nie do końca jej ufał. Piosenkarka i Hostessa tłumaczyły swoje decyzje na głosowaniu, wzajemnie się oskarżając. Klaun stwierdził, że niektórzy siedzą cicho jak mysz pod miotłą czy też ta schwytana przeze mnie do ekologicznej pułapki. Na cichaczy w grze jednak nie czekał pyszny serek i wolność tylko podejrzenia i oskarżenia. Korektor porównał glosowanie do karuzeli. Cukiernik na próżno zażądał od Kierowcy autobusu wyjaśnienia, gdzie był w noc śmierci Burmistrza. Hostessa ruszyła na karuzelę. Cukiernik zaproponował Detektywowi, by go sprawdził, by nawiązać współpracę.
Hostessa zapytała Babysitter kogo mordują. Mafia czuła oddech Barmana na plecach i nie zagrała vabanque. Postanowili wyeliminować Pogodynkę. A tu Pogodynka była Barmanem i upiła Piosenkarkę. Ksiądz nie chciał marnować modlitwy, by móc modlić się elastycznie w następnej rundzie, więc pomodlił się za poczciwego Dziadka klozetowego.
Wszyscy świętowali. Klaun uraczył nas radosną poezją. Łowca dogadał mafii, że takie skutki picia w poniedziałek. Mafia albo uznała, że Barman upił Piosenkarkę albo chciała to sprawdzić poprzez przyznanie się Piosenkarki do winy. Piosenkarka zaprosiła na koncert uprzedzając, że w tym stanie to będzie z playbacku. Łowca szparek zaproponował, by wyśpiewała o swoich wspólnikach. Ta stwierdziła, że koncertuje solowo.
Wtorek
Babysitter napisała, że Piosenkarka zaśpiewa na swoim pogrzebie. Łowca stwierdził, że nie ładnie atakować koleżankę z gangu. Opierał się jedynie na podejrzeniach, bo wtedy jeszcze drugiego gracza nie sprawdził.
Blefował, że ma dowody. Klaun dołączył do oskarżeń i uznał, że trzeci z ekipy sam się wykruszy za drugie upomnienie. Mafia mogła czuć się rozpracowana.
Detektyw wbrew propozycjom Klauna sprawdził Hostessę. Miał mieszane uczucia, gdy go wypytywała o rolę.
Co by nie było krąg podejrzanych się zawężał a ich imiona padały od niedzieli.
Babysitter oskarżyła ,,Świętą Trójcę” o zmowę. Wyzwała ich nawet od magistrów.
Piosenkarka pisała piosenkę na swój pogrzeb. Pogodynka poleciła jej z autopsji, by zagłosowała na siebie samą.
Piosenkarka kontynuowała rozpoczęte rzr Babysitter oskarżenia o zmowę. Odezwał się kierowca udając zdezorientowanego. Zaproponował grę w otwarte karty.
Klaun zapytał czy to oznacza przyznanie się czy tylko wyrobienie normy postami.
Głosowanie bez większych niespodzianek.
Wszyscy łącznie z Piosenkarką oddali głos na Piosenkarkę. Jedynie Korektor zagłosował na Łowcę szparek.
Hostessa napisała apel, by jej nie mordować, bo ma dużą wiedzę w sprawie. Chyba uznali, że blefuje. Pogodynka czuła w kościach nadchodzące wydarzenia i poprosiła, by nie strzelać. Ksiądz długo wahał się z modlitwą. W końcu bohatersko pomodlił się za Detektywa. Mafia wyeliminowała vabanque Cukiernika i Pogodynkę. Klaun widział z cyrku jak Kierowca podwiózł Babysitter pod cukiernię i po chwili padły strzały. Pogodynka poprosiła Zbawiciela, by ją wrócił. Jeśli nie powróci do gry, ma nadzieję, że miasto będzie tym razem na tarczy. Zapewne miała na myśli, że mieszkańcy wrócą z tarczą. Detektyw sprawdził kim jest Korektor. Co nie zmienia faktu, że nie trafiając nikogo z mafii znał już tylu miastowych, że drogą eliminacji została mu tylko mafia.
Środa
Zbawiciel przywrócił do gry Pogodynkę.
Korektor wyjaśnił głosowanie na Łowcę szparagów. To dobrze o niej świadczy, bo zwykle autokorekta przekręca nam w drugą stronę . Pogodynka zapytała na kogo dziś lincz ekipą. Padło na Babysitter. Całkiem przypadkiem. Babysitter zagroziła, że jak ponownie emigruje to mieszkańcy sami będą pilnować dzieci w sobotnie wieczory. Kierowca napisał, że raczej zagłosuje jak reszta i porwał autobus, ruszając w nieznane…
Babysitter prawie jednogłośnie odpadła w głosowaniu. Kierowca otrzymał 1 głos od Korektora i oczywiście odpadł przez drugie upomnienie. W ten sposób mafia zniknęła z miasteczka. Babysitter pogratulowała, lecz ostrzegła, że potomkowie mafii już zajmuja nasze miejsca!
Mafia nie miała łatwego zadania. Pierwszego dnia ( który często bywa kluczowy) Babysitter była sama ze wszystkim prawie do głosowania. Decyzje zapadły naprędce. Piosenkarka i Kierowca autobusu wystawili się głosując razem na Cukiernika. Koalicja głosujących na Wróżkę nawiązując współpracę i sobie ufając szybko doszła do wniosku, że Babysitter ma coś na sumieniu. Nie było oszustwa ani zmowy, jednak mafia miała dużo pecha, gdyż Detektyw nawiązał współpracę z Pogodynką a po głosowaniu z Klaunem. Hostessa zaproponowała współpracę. Klaun jej zaufał, Łowca szparek sprawdził. Z tak liczną antymafią namierzenie mafii było tylko formalnością. Współpraca popłaca.
Najlepiej tę edycję podsumował Korektor piosenką o Karuzeli.
,,…Ach jak przyjemnie, Że się jeszcze tych niedziel Przed sobą tyle ma KARUZELA, KARUZELA”
Prowadząca
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 4 5 6
[ Wygenerowano w 0.038 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 846.2 kB (Maksimum: 1021.61 kB) ]