Mafia powróciła! Nikt nie może spać spokojnie...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Czy mam "konkretne konkrety"... hmmm zastanówmy się. W Twoim przypadku nie ma absolutnie żadnych konkretów i to jest właśnie mój konkret że jesteś z mafii. Nikogo nie oskarżasz, na nikogo nie wskazujesz, żeby nie podpaść i piszesz ogólne slogany "kto by zyskał na śmierci burmistrza", "mam nadzieję że uda nam się dojść do prawdy", bla bla bla. A potem nie wiadomo dlaczego glosujesz na Pianistę. Bo tylko Ty kierujesz się w głosowaniu przemyśleniami, a reszta rzuca monetą.
Twój głos na Klikona był zgodny z tłumem, co mogło być próbą ukrycia swoich prawdziwych intencji. Natomiast mój głos na Pianistę był wynikiem przemyśleń i nie chciałam ślepo podążać za większością, co często kończy się tragicznie dla miasta.
Chyba powinnaś dodać tajnych przemyśleń, albo lepiej tajnych narad z kolegami z niechlubnej zgrai.
Oj pogrążasz się kochana coraz bardziej. Aha, i cieszę się że chociaż z Twojej strony możemy liczyć na konstruktywna analizę.
Offline
Florystko, Twój atak na mnie wydaje się być próbą odwrócenia uwagi od siebie.
Uważam, że nasza strategia powinna teraz skupić się na tych, którzy najwięcej zyskali na eliminacji Klikona. Podejrzenia wobec mnie są bezpodstawne i uważam, że jest to próba mafii, aby skierować na mnie uwagę miasta.
Chciałabym bardzo Kochana Florystko zobaczyć Twoją minkę, jak zobaczysz, że jestem miastową
Offline
Maestro, kogo teraz podejrzewasz i co Ciebie łączy z Dietetykiem?
Z Dietetykiem nic mnie nie łączy. Wręcz przeciwnie, ostatnio przytyłem. Na początku gry wzbudzał moje zaufanie. Gdyby głosowanie było dzisiaj mój głos poszedłby na Wilczka,Dyrektorkę lub Dietetyka. Każdy ma swój rozum i intuicję. Nie namawiam, nie mając konkretnych dowodów. Zobaczymy co przyniesie jutro a w zasadzie dzisiejszy wieczór. My artyści jesteśmy leniwi. Liczę jutro na pewniaka na głosowanie i że dotrwamy w dzisiejszym składzie.
Offline
Mam wrażenie, że biorę udział w strasznej szarpaninie a nie konstruktywnej analizie.
Kwiaciarka zarzuca innym niekonstruktywne posty, gdzie w sytuacji nie bardzo mamy dane do analizy też pisze o układaniu bukiecików
Wszech wiedzący i zirytowany miejscami Picer kieruje Księdza na modlitwę na siebie jako złoto miastowych
Dietetyk zacięcie się broni, co rozumiem nie zależnie jaką rolę pełni.
Co do zarzutu o moim ostrzeżeniu to pierwszego dnia nie umiem wymyślać, a nie bardzo było co analizować i mi umknęło napisanie 2 postu.
W naj mniej aktywnych był również Wilczek i wciąż się specjalnie nie wysila, swój głos trochę z czapy i zaskoczenia dał na kwiaciarkę, która na tamten moment wydawała mi się OK, teraz mam wrażenie że trochę mąci i dość mocno bez przekonujących mnie argumentów siadła na dietetyka.
O
Jednak moim faworytem wciąż pozostaje Tanatokosmetolog, który mimo ubiegu czasu nie zaangażował się w grę.
Offline
Wszech wiedzący i zirytowany miejscami Picer kieruje Księdza na modlitwę na siebie jako złoto miastowych
A gdzie ja pisałem albo sugerowałem, żeby ksiądz modlił się za mnie? Nawet bym nie chciał. Niech lepiej pomodli się za siebie (bo przynajmniej będzie pewność, że nie pomodli się za mafioza).
Offline
Zobaczymy co przyniesie jutro a w zasadzie dzisiejszy wieczór. My artyści jesteśmy leniwi. Liczę jutro na pewniaka na głosowanie i że dotrwamy w dzisiejszym składzie.
Trochę to dziwne, zawsze sam lubiłeś wyśledzić mafię, a teraz tak zachowawczo grasz. Wy artyści jesteście jacyś zblazowani. A może trzeba Wam polać kielicha od serca?
Ja bym się skupił na bardziej aktywnych zawodnikach, cichacze najdalej jutro sami odpadną. Byłoby śmiesznie, jakby cała mafia dała głosy na klikona. I jeszcze ciekawiej, jakby żaden z nich. Są rzeczy, które się fizjologom nie śniły
Mam nadzieję, że ks. i barman nie chodzą za wcześnie spać i że klikon nie miał żadnej fuszki... Dziś się trochę powinno wyjaśnić.
Offline
Po moich postach widać, że nie mam nic wspólnego z mafią, a dyrektorka nie ma się kogo przyczepić to czepia się mnie.
Śledztwo w toku, także strzeżcie się
Offline
Po moich postach widać, że nie mam nic wspólnego z mafią, a dyrektorka nie ma się kogo przyczepić to czepia się mnie.
Śledztwo w toku, także strzeżcie się
Dyrektorki zawsze się czepiały dobrych chłopaków, tak już chyba mają z urzędu
Offline
Niestety pisze tak sporadycznie bo nie umiem się zalogować na telefonie a nie zawsze mam dostęp do laptopa,wybaczcie mi
Offline
Barman użył przez przypadek bezalkoholowy blue curacao, przez co żaden z mafiozów nie padł pijany…. Ksiądz spełnił swoją rolę zatem nie ginie nikt.
Zachęcam do aktywności, Jutro do 22.00 głosowanie!
Mistrz gry
Offline
To wracam z pomysłem na ognisko a Tester i tak już zaproponował, by coś polać
Brawo Ksiądz Chyba się nawrócę
Swoją drogą dawno takich sukcesów nie było. Barman zwykle upijał celnie , ale Ksiądz zazwyczaj nie trafiał. A tu odwrotnie. Najważniejsze, że jesteśmy w komplecie. Lepiej by było mieć jeszcze pewniaka od Barmana, ale za to teoretycznie mamy dwóch pewnych miastowych. Barman już nie polewa, więc bać się o głowę nie musi i zna miastowego kogo niesłusznie posądził.
Offline
Nie powiem, jest zaskoczenie. Brawo dla księdza!
Ja niestety, a może i stety upiłem miastowego. Chociaż mam pewność co do jednej osoby i muszę Wam się przyznać. Zagramy w otwarte karty. Dietetyk należy do miasta.
Offline
Kolejne zaskoczenie…
Prawdziwy wieczór cudów
Offline
Ciekawe jaką wiedzę ma detektyw. Już może mieć wiedzę na temat dwóch osób.
Offline
Od początku nie pasował mi klikon do roli mafi dlatego na niego nie zagłosowałam za mało się odzywał i był mało aktywny taka osoba nie byłaby w mafi podejrzewałabym bardziej osobę która dużo się odzywa próbuje oskarżać i prowadzić tłum na osoby niewinne i tak z początku na celowniku miałam testera ale po twoich postach szybko się to zmieniło dlatego postanowiłam oddać swój głos na ciebie florystko często odwracasz od siebie uwagę. Nie zdziwiłabym się gdyby te twoje bukieciki nie pojawiały się na grobach nas ludzi z miasta niewinnych
Offline
Pianisto i Wilczku - we dwóch wspomnieliście o Testerze. Możecie powiedzieć o kogo Wam chodzi?
Offline
Mi o Testera wódek. A jest jakiś inny tester z nami?
Offline
Aaa. Nie ogarnąłem. Za gorąco... Wybaczcie
Offline
Ja mówiłam o testerze wódki
Offline
Kolejne zaskoczenie…
Prawdziwy wieczór cudów
Że tak polecę Lemem: "Nie wiedziałem nic, trwając w niewzruszonej wierze, że nie minął czas okrutnych cudów."
Księdzu nie ma co żałować na tacę za modlitwy i na wino można zaprosić. Jakiś ekstra trunek się znajdzie spod łady w mojej gorzelni Swoją drogą ciekawe, czy nas chcieli wymordować va banque. Barman chciał dobrze, upił głównego podejrzanego i jakoś nie zgłosił się drugi (bo kiedyś dwóch polewało) więc na tą chwilę u mnie zyskuje kredyt zaufania. Czyli zostaje trójca z głosujących na klikona i cała reszta.
Przyznam, że trochę szok, że Dietetyk jest miastowa. Nie raz tak bywało, że miastowy grał jak mafia. W każdym razie trzeba zwrócić honor.
Ciekawe co nam dziś zagra Pianista, liczę na jakąś etiudę rewolucyjną. Czy Dyrektor po znajomości już się nauczyła zarządzania? I czy przypadkiem Pianista nie uczy muzyki w tej samej szkole? A Wilczek321 nie robi za woźnego?
Pożytek z tego taki, że Dietetyk dostanie immunitet na jutro/dziś i krąg podejrzanych się zacieśnia...
Offline
Dietetyk wzbudzał moje zaufanie do póki na mnie nie zagłosował bez wcześniejszego wątku w postach. Wyglądał na miastowego, który może nie ma doświadczenia, ale bardzo się stara. Miejmy nadzieję, że nie żywi do nas urazy. Immunitet nie tylko dziś i jutro, ale do końca gry. W szkole to będę dorabiać dopiero na emeryturze.
Offline
W szkole to będę dorabiać dopiero na emeryturze.
Za to słyszałem, że masz dyplom szkoły aktorskiej z wyróżnieniem
Offline
Tapicerze, dzięki za wsparcie! Cieszę się, że moja przynależność do miasta jest potwierdzona. To daje nam solidną podstawę do dalszych działań.
Pianisto, cudowna noc, prawda? Dzięki Księdzu i jego roli udało się uniknąć tragedii. Wszyscy możemy być zadowoleni z tego, jak się to potoczyło.
Księdzu należy się solidna taca za jego modlitwy. Cieszę się, że udało się rozwiać wszelkie wątpliwości co do mojej osoby. Do boju, miastowi!
Offline
Kolejny piękny dzień przed nami, a co najważniejsze - dzień bez trupa a jak wiadomo - nie ma trupa, nie ma sekcji
PS. Na tacę papierek poleci
Offline
Niby wakacje a zapiernicz w pracy jak w roku szkolnym.
Wspaniale się dzieje w mieście, mamy mega przewagę.
Florystko mamy do pogadania...
Offline
[ Wygenerowano w 0.040 sekund, wykonano 9 zapytań - Pamięć użyta: 1.12 MB (Maksimum: 1.37 MB) ]